czwartek, 5 lutego 2015

Po co dziennikarzowi blog?

Doctors with computers on leashes
artist: Dave Cutler, źródło: illustration source
Blog jest dla dziennikarza jak zwierzątko dla dziecka: dziennikarz może przelać na niego swoje najgłębsze emocje i jeśli chce, by blog „żył”, musi mu poświęcić trochę czasu. Jednak, tak jak wyobrażam sobie dziecko nieposiadające zwierzątka, tak nie wyobrażam sobie dziennikarza bez bloga. Dlaczego?

Taki blog, szczególnie dla młodych dziennikarzy, jest ważny przy rozwijaniu warsztatu, umiejętności pisarskich, poszukiwaniu własnych form wyrazu a nawet nauki odpowiedzialności za słowo. W dzisiejszych czasach pt. „wszystko na ostatnią chwilę” kwestia dbania o poprawność językową przy szybkim pisaniu jest ważna. Tym bardziej, że najczęściej jest to bezwzrokowe pisanie na klawiaturze. Mam na myśli poprawność ortograficzną, interpunkcyjną, gramatyczną, semantyczną… Nierzadko dopiero blogowanie staje się momentem odkrycia własnej niewiedzy i niekompetencji językowej – dzięki komentarzom czytelników.

Mój jest ten kawałek podłogi!

   Blog to nic innego, jak własna przestrzeń w Internecie. Swój kącik pełen niezależności i swobody, gdzie bez skrępowania i narzucanych odgórnie wymagań, w poczuciu względnego bezpieczeństwa (wynikającego z dużego stopnia anonimowości i braku konieczności konfrontowania się twarzą w twarz z innymi) można sobie pozwolić na dużo więcej niż w pracy. Bo „u siebie jestem” i nie muszę liczyć się z przyjętą linią tematyczną albo ideologiczną zatrudniającej mnie wspaniałomyślnie redakcji.

   Blog może być też debiutem osoby, która myśli o ścieżce zawodowej dziennikarza. Debiut taki, niegdyś siłą rzeczy ograniczany do kręgu znajomych, szkolnej gazetki lub zależny od decyzji jakiejkolwiek redakcji, w blogosferze zależy wyłącznie od decyzji samego autora. Co więcej, nawet gdy pierwszy tekst okazuje się kiepski, autor ma możliwość publikowania kolejnych utworów – miejmy nadzieję, że coraz lepszych :)

Image, czyli sam sobie PR-owcem

   Nie do zbagatelizowania jest także kwestia kreowania własnego wizerunku za pomocą bloga. Dzięki zaangażowaniu, umiejętności zaciekawienia odbiorcy, wypracowaniu warsztatu, przywiązaniu do siebie czytelnika oraz nabyciu doświadczenia (i merytorycznego, i pisarskiego) autorzy zaczynają mieć posłuch.

   Jednak nawet bez tak spektakularnych sukcesów blog może służyć jako narzędzie udanego i korzystnego wykreowania siebie, wypracowania własnej marki, stworzenia wizytówki, za pomocą której zyskuje się wiarygodność, doświadczenie, a nawet kontakty. Zaprezentowanie potencjalnemu pracodawcy efektywnie prowadzonego bloga o tematyce bliskiej dziedzinie, którą dziennikarz chce się zajmować, jest istotnym punktem w CV. Zresztą jeśli treść DOBREGO bloga odbiega od tematów potencjalnej pracy, to i tak ma on znaczenie. Same jego istnienie niesie wartościowy przekaz – świadczy o zapleczu warsztatowym, konkretnych zainteresowaniach, umiejętności przedstawiania i przekazywania własnych pasji oraz zdobywania i utrzymywania czytelników, a także o gotowości podejmowania inicjatywy, kreatywnego myślenia i samodzielnego poszukiwania tematów.

Jestem ciekawa opinii (szczególnie blogerów nie-dziennikarzy). Mam nadzieję, że podobnie jak ja, macie dość mediów faszerowanych błędami i dość poważnych wątpliwości, że twórcy opinii publicznej (dziennikarze) mają jakąkolwiek pasję czy poczucie misji.

3 komentarze:

  1. W pełni się z Tobą zgadzam! Blog jest znakomitą szkołą odpowiedzialności za słowo, konfrontowania poglądów i formułowania myśli.
    Tak, na wielu stronach aż roi się od błędów gramatycznych czy ortograficznych, nie wspominając już o merytorycznych...
    Miłego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem dziennikarką, piszę bloga, bo lubię. :)
    Niestety w przypadku, kiedy dziennikarstwo jest zawodem, często chodzi głównie o zarobienie na kolejną ratę, czy rachunki. Kiedy piszesz tylko dla siebie i swoich czytelników, robisz to tylko dlatego, że taką masz pasję i że to Cię zwyczajnie kręci.
    Jest to też świetny trening.
    I może do tego, żeby zawód był też pasją.
    W każdym razie warto pisać!
    pozdrawiam!
    iw

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, właśnie tego dotyczy główna myśl, jaką miałam podczas pisania tego tekstu - że dziennikarz, który prowadzi bloga przez niego uzewnętrznia swoją pasję; pokazuje, że lubi to, co robi :)

      Usuń

DZIĘKUJĘ ZA TWOJĄ OPINIĘ :) Każda jest cenna, bo podpowiada, uczy i prowokuje, by nie stać w miejscu.